Dziś jest r.




Prowadź mnie według Twej prawdy i pouczaj,
bo Ty jesteś Bóg, mój Zbawca, i w Tobie mam zawsze nadzieję.
(Ps 25, 4)




Ksišżki






25. Serce Jezusa - krwawa ofiaro grzeszników

           Jezus jest ofiarą, którą składają grzesznicy za swoje winy. Rzeczywistymi katami Jezusa były nasze grzechy. A więc my byliśmy przyczyną Jego męki; my przybiliśmy Go do krzyża. Każdy grzech wniósł swoją część do cierpień Chrystusa i przyczynił się do zranienia Jego Serca. Serce Jezusa jest zatem nadal ofiarą składaną przez grzeszników i będzie nią aż do skończenia świata, ponieważ każdy grzech rani Je na nowo.
          Chociaż obecnie Jezus nie cierpi już tak, jak cierpiał na krzyżu, to upokorzenia, jakich doznaje w Najświętszym Sakramencie, związał tak ściśle ze swą bolesną męką, że gdy ukazuje się niektórym świętym, to prawie zawsze jako cierpiący, wśród narzędzi swej męki, ze słowami pełnymi smutku. Tak ukazywał się Chrystus św. Małgorzacie Marii, bł. Anieli z Foligno, i siostrze Benignie Ferrero - prosił o zadośćuczynienie za wyrządzone zniewagi.
          We wszystkich religiach składane są ofiary. W Starym Testamencie składano Bogu ofiary z płodów rolnych i zwierząt. Ofiara była zawsze głównym i najistotniejszym aktem kultu. Polegała ona na oddaniu Bogu jakiejś rzeczy poprzez zniszczenie lub spalenie. Ofiarujący, przedstawiciel społeczności - kapłan - mówił niejako: "Boże, Ty jesteś Panem wszystkich rzeczy i wszystkich stworzeń. Ty masz nad nami prawo życia i śmierci. Ponieważ przez grzechy zawiniliśmy i zasłużyliśmy na śmierć, powinniśmy być zniszczeni dla zadośćuczynienia Twojemu majestatowi. Ty jednak tego nie wymagasz, więc przynajmniej zabijamy i spalamy to zwierzę, które nas przedstawia".
          Jednak Bóg powiedział przez proroka Malachiasza, że nie ma upodobania w ofiarach składanych przez naród izraelski. Miały one tylko to znaczenie, że były figurą wielkiej, prawdziwej ofiary, która będzie Bogu złożona w przyszłości.
          Aby złożyć Bogu Ojcu taką doskonałą ofiarę, jednorodzony Syn Boży stał się człowiekiem, przyjął ciało i duszę ludzką i ofiarował za nas swe życie na Kalwarii. Była to ofiara doskonała, którą Ojciec niebieski przyjął. Chrystus był w niej kapłanem i ofiarą zarazem. Ofiara ta zgładziła nasze grzechy, więc Chrystus stał się ofiarą grzeszników. "... a krew Jezusa, Syna Jego, oczyszcza nas z wszelkiego grzechu" (l J l, 7).
          Chrystus był ofiarą nie tylko dla współczesnych sobie ludzi, ale dla wszystkich pokoleń i po wszystkie czasy, a więc dla nas także. Czy my mamy uważać tę ofiarę za coś bardzo odległego?. Chrystus pragnie, aby uczestniczyły w Jego ofierze wszystkie pokolenia. Stąd Zbawiciel w swojej niepojętej miłości, mądrości i wszechmocy znalazł sposób, aby swoją ofiarę uczynić obecną we wszystkich czasach i na wszystkich miejscach. Ustanowił Mszę świętą, abyśmy przez nią uczestniczyli w Jego ofierze nie mniej prawdziwie niż Matka Boża, św. Magdalena, św. Jan i pobożne niewiasty, które znajdowały się na Kalwarii, gdy Chrystus na krzyżu umierał.
          Msza święta jest więc uobecnieniem ofiary Chrystusa - to najważniejsze wydarzenie na naszej planecie. Powtarza się ona każdego dnia z całym bogactwem łask, tak jak za pierwszym razem na Kalwarii. Korzystajmy z niej z wielką miłością i wdzięcznością. RozważaniaRozważania
Strona główna


Do góry



© 2001 - 2012 @  |