Dziś jest r.




Prowadź mnie według Twej prawdy i pouczaj,
bo Ty jesteś Bóg, mój Zbawca, i w Tobie mam zawsze nadzieję.
(Ps 25, 4)




Ksišżki





ISTOTA ODDANIA SIĘ NIEPOKALANEJ


Wszyscy miłośnicy Niepokalanej pragnęli być Jej i różnymi słowami to wyrażali. Być Jej dzieckiem, być niewolnikiem itp. ideały przeświecały ich życiu. Wszyscy jednak pragnęli do Niej należeć w jak najdoskonalszy sposób i bez wątpienia chcieliby użyć wszystkich tytułów, jakie ktokolwiek wymyślił lub czyjakolwiek miłość w przyszłości wymyślić byłaby zdolna. Słowem, być Jej, bezgranicznie Jej - oto słońce życia dla tylu, tylu serc.
Istota oddania się Niepokalanej - to być bezgranicznie Jej... Co za piękno zawarte jest w tych słowach: "należeć do Niepokalanej - być Niepokalanej".
Kto to jest Niepokalana? Kto to wystarczająco pojmie? Maryja, Matka Boga, Niepokalana, owszem samo "Niepokalane Poczęcie", jak chciała się Sama nazywać w Lourdes. Wiemy, co to znaczy Matka, ale co znaczy Matka "Boga", tego rozumem nie pojmiemy; tylko sam Bóg zna doskonale, co znaczy "Niepokalana".
Ona jest z Boga. Najdoskonalej z Boga, tak doskonale, że staje się jakoby częścią Trójcy Najświętszej, chociaż jest stworzeniem skończonym. Owszem, nie jest tylko "służebnicą", "córką", "rzeczą", "własnością" itd. Boga, ale również Matką Boga... Tu już kręci się w głowie..., jak gdyby ponad Bogiem, jak matka jest ponad dziećmi, a one mają stać się Nią...
I my znów jesteśmy Jej, Niepokalanej, bezgranicznie Jej własnością, najdoskonalej Jej, jesteśmy jakby 0na Sama. Ona przez nas kocha dobrego Boga, Ona naszym biednym sercem kocha swego Bożego Syna. My jesteśmy narzędziem, przez które Niepokalana kocha Jezusa, a Jezus widząc, że jesteśmy własnością, jakby częścią Jego ukochanej Matki, kocha Ją w nas i przez nas. Co za wspaniałe tajemnice?...
Wiemy o opętanych, będących pod panowaniem diabła, przez których diabeł myślał, mówił, czynił. My też chcemy w ten sposób i więcej jeszcze, nieskończenie, być "opętani" przez Nią, żeby Ona Sama myślała, mówiła, czyniła przez nas. Chcemy być, aż do tego stopnia własnością Niepokalanej, żeby nie tylko nie pozostało w nas nic, co by nie było Jej, ale żebyśmy się stali unicestwieniem w Niej, przemienieni w Nią tak, abyśmy się stali Nią samą, abyśmy tak byli Jej, jak Ona jest Boga. Ona jest Boga, aż do tego stopnia, że staje się jego Matką, a my pragniemy stać się matkami, które rodzą we wszystkich sercach Niepokalaną. Aby Ona weszła we wszystkie serca, narodziła się we wszystkich sercach, aby mogła wejść w te serca, aby wzięła je w posiadanie jak najdoskonalsze, aby zrodziła tam słodkiego Jezusa, Boga i tam Go kształtowała, ażeby doszedł do wieku doskonałego. Co za wspaniała misja... Ubóstwienie człowieka aż do Boga-Człowieka przez Matkę Boga-Człowieka.


Strona główna

Maryja


Do góry



© 2001 - 2012 @  |