Duchowieństwo Kościoła o Guadalupe
Dekret wprowadzający wspomnienie Najświętszej Maryi Panny z Guadalupe do Ogólnego kalendarza rzymskiego
Duchowieństwo oraz wierni całego świata szczególną czcią otaczają Najświętszą Maryję Pannę z Guadalupe.
Dlatego na prośbę Najdostojniejszego Księdza kardynała Norberta Rivera Carrera, arcybiskupa archidiecezji meksykańskiej i Prymasa Meksyku, wyrażoną w liście z dnia 31 lipca 2002 r., na mocy uprawnień przyznanych tej Kongregacji przez papieża JANA PAWŁA II, wziąwszy pod uwagę związane z tym szczególne okoliczności, chętnie podjęliśmy decyzję, aby do Ogólnego kalendarza rzymskiego zostało włączone wspomnienie dowolne Najświętszej Maryi Panny z Guadalupe, postanawiając, by na przyszłość wspomnienie to było obchodzone każdego roku dnia 12 grudnia.
Bez względu na wszelkie przeciwne zarządzenia.
W siedzibie Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, dnia 28 września 2002 r.
Georgius A. kard. Medina Estévez
Prefekt
Franciscus Pius Tamburrino
Arcybiskup Sekretarz
(Tłum. ks. Z. Wójtowicz)
31. maja 2000 roku-rozważanie przed modlitwą Regina Celi, kiedy Ojciec Święty powiedział:
"W tej chwili powracam sercem na wzgórze Tepeyac. Wpatrując się w tkaninę płaszcza, na którym Matka Boża pozostawiła swój Wizerunek, czczony przez wszystkie narody amerykańskie, proszę Ją, by otoczyła Kościół macierzyńską opieką. Raz jeszcze pozdrawiając serdecznie wszystkich pielgrzymów meksykańskich, zachęcam was, abyście zawsze mieli przed oczyma przykład nowych świętych. Niech ich wstawiennictwo sprawi, aby Meksyk nadal był "zawsze wierny", oraz by na jego ziemi coraz więcej było chrześcijan na miarę świętych dziś kanonizowanych i innych wielkich synów Kościoła w waszym kraju."
Przypomnijmy, że te słowa były w kontekście kanonizacji męczenników meksykańskich, których dokonał Ojciec Święty w Rzymie 21 maja 2000 roku. Ojciec Święty mówi dalej:
"Jej, Gwieździe Ewangelizacji kontynentu amerykańskiego, zawierzamy jeden z głównych celów Wielkiego Jubileuszu, który ma rozbudzić w każdym wierzącym prawdziwą tęsknotę za świętością."
O. kardynał Julio Terrassas (Redemptorysta), arcybiskup Santa Cruz de la Sierra
w Boliwii:
"-Czym dla Ojca Kardynała są te wydarzenia w Ameryce Łacińskiej? [kanonizacja św. Juana Diego]
-Myślę, że obydwa wydarzenia, kanonizacji i beatyfikacji, odpowiadają na zapotrzebowanie przeżywania wiary, które przeżywa, i sposobu przeżywania wiary ludu Ameryki Łacińskiej. W Ameryce Południowej wiara wyraża się poprzez to, co ubogie, co proste i co rzeczywiście takie bliskie Panu Jezusowi, i przeżywa się jako ogromne zobowiązanie do przeżywania tego zobowiązania Chrztu Świętego w miłości do Jezusa Chrystusa. Dla mojego kraju, którym jest Boliwia, który reprezentuję, kanonizacja i beatyfikacja jest rzeczywiście takim dowartościowaniem narodów tubylczych i indiańskich. Kanonizując [i beatyfikując] tych tubylców Ojciec Święty daje poznać wszystkim plemionom tubylczym Ameryki Łacińskiej, że mają swoją wartość i także zachęca te narody tubylcze, aby kroczyły odważnie w swojej wierze."
Wypowiedź Ojca Reinaldo Servin Azialla, Prowincjała redemptorystów w Meksyku.
Wydźwięk obecnej wizyty:
"Wizyta Ojca Świętego to rzeczywiście wielki dar, wielki prezent, jaki Ojciec Święty nam daruje. Czujemy, że my jesteśmy blisko serca, głęboko w sercu Ojca Świętego i także wiemy, że Ojciec Święty jest w naszym sercu także.
Osobiście cieszę się że Ojciec Święty powrócił do Meksyku, aby kanonizować Juana Diego, bo Indianin, tubylec jest często najbardziej ubogim i opuszczonym z opuszczonych.
Ja myślę, że nasze instytucje poczynając od rządu państwa zrozumieją, że tak kanonizacja Juana Diego jest ogromnie ważnym znakiem dla całego społeczeństwa.
Ta piąta wizyta Ojca Świętego jestem pewien, że wyda ogromny owoc."
Ks. prałat Diego Monroy Ponce
Rektor Sanktuarium Matki Bożej z Guadalupe
"500 lat temu Bóg Ojciec rozpoczął dialog z nami, z ludami Ameryki Łacińskiej. Jest to dialog miłości, który trwa, i który jest ciągle żywy, aktualny i dzielimy go ze wszystkimi krajami świata. To jest właśnie ewangelia z Guadalupe, którą chcemy podzielić z całym światem, i która całkowicie odpowiada Ewangelii Pana Jezusa, która porusza integralność życia ludzkiego. I dzielimy także, to doświadczenie, z Polakami z Piszu, którzy żyją właśnie w parafii pod wezwaniem Matki Boskiej z Guadalupe. To są ludzie, którzy podzielają tę ewangelię, i którzy zgodnie z opieką Matki Bożej starają się stworzyć centrum socjalne zgodnie z nauką przekazaną nam przez Pana Boga i za pośrednictwem Dziewicy z Guadalupe. Uważam, że ten pomysł na pewno ucieszy serce Jana Pawła II. My, Meksykanie, których Papież bardzo kocha chcielibyśmy powiedzieć, że Papież jest też dla nas Meksykaninem. Pamiętam jego pierwszą wizytę w 1979 roku i jego pierwsze wystąpienie 26 stycznia tego samego roku. Papież powiedział o Meksyku to, co mówi się także o jego ojczyźnie, o Polsce: "Meksyk zawsze wierny". Ja myślę, że to, co powiedział Papież jest bardzo głębokie i określa bardzo głęboko Polskę i Meksyk. Oprócz tego łączy nas także wiara i przywiązanie do Chrystus, a tym bardziej pogłębia to nasze braterstwo poprzez opiekę Matki Bożej Miłosierdzia z Guadalupe. Przygotowujemy się do ponownego przyjęcia Jego Świątobliwości już po raz piąty. To napełnia nas radością szczęścia, a ja czuję się dumny, że jestem głównym koordynatorem tej wizyty. Bardzo cieszę się, że przyjmuję Wikariusza Chrystusa w naszych skromnych progach Sanktuarium Matki Boskiej z Guadalupe."(...)
"...to w bratnim kraju, gdzie zauważyłem wielką miłość do Matki Boskiej, w tym również do Matki Boskiej z Guadalupe. Cieszę się bardzo, że przyjmuję wikariusza Chrystusowego w naszych skromnych progach Matki Bożej z Guadalupe. Cieszy nas to bardzo dlatego, że Papież przyjeżdża do nas jako Pasterz i jako ten, który wskazuje nam drogę, i by nas podtrzymać w wierze, abyśmy dalej bardzo mocno trzymali się wiary i Chrystusa, abyśmy z nim i dla niego ponownie głosili Ewangelię Chrystusa, Dobrą Nowinę w tym właśnie wyjątkowym momencie, jaki przeżywa świat kiedy bardzo jest nam potrzebna miłość i pokój. Te wartości próbowała nam przekazać Guadalupana. Obecność Jana Pawła II pomiędzy nami jest wyzwaniem do tego, abyśmy dzielili się z całym światem tym wydarzeniem, które wypływa z dobrej nowiny Matki Bożej z Guadalupe.
Potrzeba miłości i pokoju we współczesnym świecie jest tak aktualna, że sam Papież przyjeżdża do nas by kanonizować Juana Diego, który był świadkiem objawień. Jeżeli Jan Paweł II po pięciuset latach przybywa aby dokonać kanonizacji Juana Diego to dlatego, że Papież chce nam powiedzieć, że postać tego człowieka jest nadal aktualna i nie przechodzi mimo upływającego czasu, i nie jest tak, że przestaje być modna. Tacy ludzie są potrzebni w każdej chwili, w każdym momencie historii. Juan Diego jest dla nas bardzo ważną postacią ze względu na swoją głęboką wiarę, skromność, na swoją pokorną posługę. Są to cechy, które nie przemijają z czasem. Papież przybywa aby wskazać na niego nie tylko dla nas, ale dla całego świata. Od momentu, kiedy zostanie kanonizowany, Juan Diego stanie się postacią uniwersalną. Matka Boża z Guadalupe jest nierozerwalnie połączona z Juanem Diego i Juan Diego z Matką Bożą".
CZAS ŁASKI DLA KOŚCIOŁA W AMERYCE
Relacja z Synodu-Ks. Czesław Drążek SJ
Propozycję zwołania Specjalnego Zgromadzenia Synodu Biskupów poświęconego Ameryce przedstawił Jan Paweł II w programowym przemówieniu wygłoszonym 12 października 1992 r. w Santo Domingo na otwarcie obrad IV Konferencji Ogólnej Episkopatu Ameryki Łacińskiej. Omawiając najważniejsze zadania Kościoła w tej części świata Ojciec Święty poddał myśl, aby "rozważyć możliwość zwołania w niedalekiej przyszłości spotkania przedstawicieli Episkopatów całej Ameryki - mającego nawet charakter synodu - w celu zacieśnienia współpracy między Kościołami lokalnymi w różnych dziedzinach pracy duszpasterskiej oraz wspólnego podjęcia - w kontekście nowej ewangelizacji i na znak episkopalnej komunii - problemów sprawiedliwości i solidarności między wszystkimi krajami Ameryki. Kościół, stojący już u progu trzeciego tysiąclecia chrześcijaństwa i żyjący w czasach, w których upadło wiele barier i granic ideologicznych, uważa za swój poważny obowiązek dążenie do coraz ściślejszej duchowej jedności wszystkich ludów tego wielkiego kontynentu, a jednocześnie pragnie, wierny właściwej sobie misji, budzić wśród nich ducha solidarności, który pozwoli znaleźć rozwiązania dramatycznych problemów nękających szerokie warstwy ludności, które dążą do integralnego rozwoju, oczekują sprawiedliwości i godnych warunków życia." (L'Osservatore Romano, wyd. polskie, n. 12/1992, s. 26-27).
Prace przygotowawcze
Papieską ideę zwołania Synodu poświęconego Ameryce podjęli biskupi tego kontynentu, a szczególnie uczestnicy XXIV Zgromadzenia Zwyczajnego Rady Episkopatów Ameryki Łacińskiej (CELAM) obradującego w Caracas (Wenezuela) w dniach 22-26 marca 1993 r. W program prac przygotowawczych zostały włączone wszystkie krajowe Konferencje Episkopatów Ameryki. Równocześnie Sekretariat Generalny Synodu Biskupów wraz z Radą Sekretariatu Generalnego złożoną z 18 członków mianowanych przez Ojca Świętego przeprowadzał konsultacje z Kościołami lokalnymi przygotowując, niezbędne materiały potrzebne do opracowania dokumentu wstępnego ("Lineamenta"). Jego tekst został przedstawiony dziennikarzom w Biurze Prasowym Stolicy Apostolskiej 3 września 1996 r., a następnie rozesłany do zainteresowanych Konferencji Episkopatów, dykasterii Kurii Rzymskiej, Międzynarodowej Unii Wyższych Przełożonych Męskich i Żeńskich Zgromadzeń Zakonnych oraz wielu innych środowisk kościelnych. W nawiązaniu do głównego tematu Synodu zatwierdzonego przez Papieża ("Spotkanie z Jezusem Chrystusem żywym drogą do nawrócenia, komunii i solidarności w Ameryce") zaproponowano główne kierunki refleksji: nowa ewangelizacja całego kontynentu jako wyraz komunii Episkopatów, rozwój solidarności między Kościołami partykularnymi w różnych dziedzinach duszpasterstwa oraz sprawiedliwość i międzynarodowe relacje ekonomiczne w kontekście ogromnych kontrastów gospodarczych istniejących pomiędzy Północą, Południem i Centrum.
Odpowiedzi i sugestie, jakie napłynęły do Sekretariatu Generalnego Synodu po rozesłaniu specjalnego kwestionariusza posłużyły do opracowania dokumentu roboczego ("Instrumentum laboris"), który został opublikowany 10 września 1997 r. Na jego treść złożyły się takie fundamentalne zagadnienia jak: wspólne korzenie chrześcijańskie kontynentu amerykańskiego, pluralizm kulturowy obejmujący kultury Indian, Afroamerykanów i imigrantów, religijność ludową, wychowanie, obrona życia ludzkiego, środki społecznego przekazu, ekumenizm, dialog między religijny, sekty, małe wspólnoty kościelne, nędza materialna, zadłużenie zagraniczne.
Dokument ten został udostępniony opinii publicznej m.in. za pośrednictwem strony Stolicy Apostolskiej w Internecie -
www.vatican.va
Uczestnicy
W pracach Synodu, który obradował w Watykanie od 16 listopada do 12 grudnia 1997 r., uczestniczyło 297 osób: 70 z urzędu, 142 z wyboru, 21 z nominacji papieskiej. W tej liczbie znajdowali się m.in. wszyscy kardynałowie obu Ameryk, których jest 27 (9 ze Stanów Zjednoczonych, 5 z Brazylii, po dwóch z Argentyny i Kanady, po jednym z Chile, Dominikany, Kolumbii, Kuby, Meksyku, Nikaragui, Peru, Portoryko i Wenezueli. (Był wśród nich także amerykański kardynał polskiego pochodzenia Edmund Casimir Szoka, przewodniczący Papieskiej Komisji ds. Państwa Watykańskiego). Ponadto w Synodzie brało udział 41 audytorów, 18 ekspertów i 5 delegatów innych Kościołów chrześcijańskich.
Kilka tygodni przed rozpoczęciem obrad Ojciec Święty mianował trzech przewodniczących delegowanych, którzy w jego imieniu kierowali pracami w Auli Synodalnej. Byli nimi: kard. Eugęnio de Araújo Sales, metropolita Rio de Janeiro (Brazylia), kard. Roger Michael Mahony, metropolita Los Angeles (Stany Zjednoczone) i abp Darío Castrillón Hoyos, proprefekt Kongregacji ds. Duchowieństwa. Relatorem generalnym Synodu z nominacji papieskiej został kard. Juan Sandoval Íńiguez, metropolita Guadalajary (Meksyk), a sekretarzami specjalnymi: abp Francis Eugene George OMI, metropolita Chicago (Stany Zjednoczone) i abp Estanislao Esteban Karlic, metropolita Parany (Argentyna).
Obrady
Uroczysta inauguracja obrad Specjalnego Zgromadzenia Synodu Biskupów odbyła się w niedzielę 16 listopada 1997 r. podczas Mszy św., którą Jan Paweł II sprawował w Bazylice Watykańskiej z wszystkimi uczestnikami Synodu. W homilii Ojciec Święty mówił o pilnych wyzwaniach, jakie będzie musiał podjąć Kościół tego ogromnego i tak zróżnicowanego dziś pod względem politycznym i ekonomicznym kontynentu. Do tej problematyki Papież nawiązał także w rozważaniu poprzedzającym południową modlitwę "Anioł Pański" podkreślając, że ten pierwszy Synod panamerykański odbywa się po ponad 500 latach ewangelizacji "Nowego Świata". Kościół Chrystusa na progu trzeciego tysiąclecia wiary pragnie coraz szerzej rozpowszechniać ewangeliczne orędzie, aby "ludzie na całym świecie poznali i przyjęli Chrystusa jako prawdziwego Odkupiciela człowieka".
Pierwsza kongregacja generalna Synodu odbyła się w obecności Ojca Świętego 17 listopada w Auli Synodalnej, gdzie toczyły się wszystkie obrady. Po odśpiewaniu hymnu do Ducha Świętego "Veni, Creator Spiritus" głos zabrał przewodniczący delegowany kard. Eugęnio de Araújo Sales, który powitał uczestników zgromadzenia, po czym w przemówieniu wprowadzającym wskazał na pewne niepokojące zjawiska religijno-społeczne na kontynencie amerykańskim.
Demokratyzacja życia, która dokonuje się także w łonie Kościoła, staje się elementem negatywnym, gdy odrzuca lub osłabia podstawowe wartości Objawienia Bożego. Nieposłuszeństwo wewnątrz Kościoła jest dowodem osłabienia wiary, sprzeciwia się miłości i przykładowi, jaki daje Chrystus. Niepokojąco wysoka jest dziś liczba kapłanów, zakonników i zakonnic, którzy kierują się przede wszystkim własną logiką oraz ulegają naciskom opinii publicznej.
Negatywnym zjawiskiem jest oddzielenie wiary od życia prywatnego i brak jej wpływu na struktury ekonomiczno-polityczne krajów. Stąd bierze początek "skandal wielkiej niesprawiedliwości społecznej", występujący na części kontynentu, zarówno w środowisku wiejskim, jak i na peryferiach miast.
Obserwuje się także przesunięcie akcentów w dziedzinie wartości. Nierzadko, przynajmniej w praktyce, na pierwszym miejscu stawia się działalność społeczną i społeczno-polityczną, spychając w cień podstawowe zadanie Kościoła: głoszenie całego "Credo", przepowiadanie prawdy o Bogu w Trójcy Jedynym, o wcieleniu, krzyżu i zmartwychwstaniu. A przecież te wielkie prawdy wiary ukazują właściwą miarę każdego człowieka i nadają prawdziwe znaczenie całemu światu. Bywają niestety tematy pomijane w nauczaniu: Kościół jako sakrament zbawienia i nasza Matka, moralność chrześcijańska, paschalne zwycięstwo, uczestnictwo chrześcijanina w życiu Chrystusa. Na Synodzie - podkreślił mówca - trzeba podjąć refleksję nad obowiązkiem dążenia do świętości, koniecznością pracy powołaniowej i misyjnej, nad działalnością duszpasterską Kościoła w rodzinach, w środowiskach młodzieżowych, w środkach społecznego przekazu, a wreszcie nad formacją liderów do apostolstwa ludzi świeckich, nad autentyczną odnową życia zakonnego i nad zadaniami uniwersytetów katolickich.
Kościół musi prowadzić dialog ze wszystkimi kulturami, ale w duchu bezwarunkowej wierności Chrystusowi, który jest jedynym Zbawicielem i "miarą wszelkiej kultury". Współczesnemu człowiekowi potrzebna jest filozofia chrześcijańska i odpowiednio adaptowana teologia fundamentalna. Kościół winien na nowo odkryć swoją szczególną misję w świecie, aby mógł skutecznie głosić Ewangelię każdemu człowiekowi, kulturze i narodowi.
Po przemówieniu przewodniczącego delegowanego zabrał głos sekretarz generalny Synodu kard. Jan Pieter Schotte CICM. W swoim referacie przedstawił najważniejsze fazy przygotowań do Synodu, od zapowiedzi jego zwołania do publikacji dokumentu roboczego, stanowiącego punkt wyjścia pracy Ojców.
Głównym wydarzeniem pierwszego dnia obrad było wystąpienie relatora generalnego kard. Juana Sandovala Ińigueza, który omówił zasadniczą tematykę Synodu oraz wskazał na czynniki negatywne, utrudniające ludziom współczesnym spotkanie z Jezusem Chrystusem ("Relatio ante disceptationem"). Właściwą debatę synodalną poprzedziła prelekcja historyczna dr-a Guillerma Leona Escobara Herrana z Kolumbii na temat dziejów ewangelizacji kontynentu amerykańskiego.
W następnych dniach, aż do 1 grudnia (z małymi przerwami) w Auli Synodalnej toczyła się dyskusja podczas kongregacji generalnych przed południem i po południu. Przemawiało łącznie 231 Ojców, a kilku złożyło swoje teksty w Sekretariacie Synodu. Wypowiadali się również audytorzy i delegaci innych Kościołów. Syntetycznego podsumowania dyskusji ("Relatio post disceptationem") dokonał relator generalny kard. Juan Sandoval Íńiguez, który na wstępie podkreślił, że wszyscy przemawiający wyrażali radość i wdzięczność Bogu za możliwość spotkania się razem i doświadczenia bogactw kolegialnej posługi biskupiej. Synod ten, po raz pierwszy w historii Kościoła, zgromadził w jedno biskupów z całego kontynentu amerykańskiego: z Północy, z Ameryki Środkowej, z Południa i z regionu Morza Karaibskiego. Wszyscy oni przybyli do Wiecznego Miasta, aby razem z Ojcem Świętym przeanalizować sytuację Kościołów lokalnych i znaleźć drogi wzajemnego porozumienia i solidarności w głoszeniu Ewangelii. Głosy w dyskusji relator generalny podzielił na pięć grup tematycznych.
1. Spotkanie z Jezusem Chrystusem drogą nawrócenia. Ojcowie zwrócili uwagę na kwestię osobistego spotkania z Jezusem, potrzebę nawrócenia i dążenia do świętości, która jest celem ewangelizacji, oraz na konieczność świadczenia o Chrystusie wobec świata poprzez głoszenie z odwagą jasnej nauki, prawdy, miłosierdzia i współczucia.
2. Spotkanie z Jezusem Chrystusem drogą życia we wspólnocie Kościoła. W wystąpieniach ukazywano Kościół jako komunię, poruszono takie zagadnienia jak: miłość bliźniego, ekumenizm, rodzina, obrona życia, rola kobiet w Kościele i w społeczeństwie, młodzież, struktury kościelne, znaczenie posługi ludzi świeckich. Synod - podkreślono - sam w sobie jest wymownym znakiem kolegialnej posługi biskupiej sprawowanej w łączności z Następcą św. Piotra, której celem jest nowa ewangelizacja na całym kontynencie amerykańskim.
3. Spotkanie z Jezusem Chrystusem drogą solidarności. Głosy w dyskusji dotyczyły takich tematów, jak: nowa ewangelizacja, ludy tubylcze Ameryki, korupcja w życiu publicznym, handel narkotykami, przemoc, migracje ludności, zadłużenie zagraniczne, sekty i nowe ruchy religijne, cechy charakterystyczne nowej ewangelizacji. W działalności ewangelizacyjnej należy w szczególności zwrócić uwagę na dialog z innymi kulturami, odnowę wiary poprzez katechezę, ożywianie życia parafialnego, odpowiednie wykorzystanie środków społecznego przekazu.
4. Zjednoczenie z żywym Chrystusem i współpraca pomiędzy Kościołami. W dyskusji podkreślono potrzebę poszukiwania nowych form współpracy pomiędzy Kościołami partykularnymi istniejącymi na kontynencie. Każda rasa, każdy język i każda kultura wnosi do skarbca Ludu Bożego inne bogactwa, które muszą być przyjęte i docenione. Ta różnorodność darów przyczynia się także do budowy społeczeństwa sprawiedliwego i solidarnego, czyli środowiska, w którym króluje miłość i każdy człowiek czuje się odpowiedzialny za dobro wspólne, ponieważ wszyscy jesteśmy jednym w Chrystusie.
5. Zjednoczenie z żywym Chrystusem i nadzieja. Ojcowie w swoich wystąpieniach wskazywali na cnotę nadziei jako na podstawową cechę postępowania i działania Kościoła w Ameryce. Nadzieja ta nie wyrasta z ludzkich wartości, ale rodzi się z paschalnego misterium Jezusa Chrystusa, z wstawiennictwa Maryi Dziewicy, z nabożeństwa do Matki Bożej z Guadalupe, której wizerunek pielgrzymuje po kontynencie amerykańskim.
Wielu mówców podkreśliło, że pomimo wielkich różnic społecznych, ekonomicznych, politycznych i kulturalnych istniejące problemy można rozwiązać, ale wyłącznie na drodze solidarnej współpracy wszystkich Kościołów partykularnych kontynentu. Cechą charakterystyczną tych Kościołów są wspólne korzenie chrześcijańskie, młodość oraz bogactwo i różnorodność kulturalna.
Problemy zarysowane w relacji podsumowującej dyskusję w Auli Synodalnej stanowiły materiał do pracy w małych grupach językowych.
Owoce
Dyskusja w grupach językowych ("circuli minores") stanowiła kolejny etap prac synodalnych. Utworzono 12 tego typu zespołów językowych: 6 hiszpańskich, 3 angielskie oraz francuski, hiszpańsko-portugalski i włosko-hiszpański. Celem refleksji w grupach było pogłębienie problematyki zarysowanej podczas pierwszych dwóch tygodni obrad oraz przygotowanie końcowych wniosków (tzw. "Propositiones"), stanowiących najcenniejszy owoc pracy Ojców. Wnioski te bowiem służą Papieżowi do opracowania posynodalnej adhortacji apostolskiej.
Ostateczny zestaw 76 "Propositiones" był gotowy 11 grudnia. Tajne głosowanie nad nimi odbyło się w Auli Synodalnej tego samego dnia podczas ostatniej 25. kongregacji generalnej. Wnioski końcowe Synodu są objęte ścisłą tajemnicą i nie są przeznaczone do publikacji. Tym razem jednak relator generalny kard. Juan Sandoval Íńiguez udostępnił prasie komunikat na temat ogólnej treści "Propositiones". Nakreślają one główne linie nowej ewangelizacji kontynentu amerykańskiego. Temu celowi - czytamy w komunikacie - wszystkie Kościoły lokalne pragną poświęcić się z gorliwością i entuzjazmem w perspektywie Wielkiego Jubileuszu Roku 2000. Istotną sprawą w dziele nowej ewangelizacji jest doprowadzenie ludzi do spotkania z Jezusem Chrystusem, które stanowi fundament całej ewangelizacji i prowadzi zawsze do nawrócenia, ku wspólnocie i solidarności. Do takiego spotkania wezwani są wszyscy mieszkańcy kontynentu: dzieci, młodzież, dorośli, różne grupy etniczne i emigranci. Do nich musi być skierowana działalność duszpasterska Kościoła, skoncentrowana na katechezie i pracy wychowawczej. Wielkie znaczenie dla ewangelizacji mają środki społecznego przekazu.
W propozycjach Ojcowie podkreślili raz jeszcze znaczenie powołania do świętości oraz wskazali na konieczność rozwijania głębokiego życia duchowego, aby dawać światu przekonujące świadectwo miłości Boga i człowieka. Zwrócili uwagę na zasadniczą rolę, jaką odgrywa w życiu chrześcijanina Pismo Święte i liturgia, w szczególności sakramenty pojednania i Eucharystii ? źródła wiary i dynamizmu apostolskiego.
"Propositiones" zawierają również konkretne wskazania dotyczące odnowy struktur duszpasterskich i kościelnych - diecezji, parafii, ruchów apostolskich, małych wspólnot, a także różnych stanów życia chrześcijańskiego: kapłanów, diakonów, osób konsekrowanych, ludzi świeckich. Nie pominięto działalności katolickich Kościołów wschodnich oraz ich duchowego bogactwa, które wnoszą w życie Kościoła łacińskiego. Zwrócono uwagę na sprawę ekumenizmu, relacje z różnymi religiami, wolność religijną, niekiedy zagrożoną przez prozelityzm i propagandę sekt.
Wreszcie Ojcowie Synodalni skoncentrowali swoją uwagę na sytuacji społecznej kontynentu amerykańskiego. Wychodząc od pojęcia solidarności i wskazując na potrzebę formacji sumienia - jednostkowego i wspólnotowego - na bazie chrześcijańskiej nauki społecznej, przestudiowali różne negatywne zjawiska boleśnie nękające kontynent. Mówiono o korupcji, przemycie narkotyków, wyścigu zbrojeń, zjawisku globalizacji z jego aspektami pozytywnymi i jego wyzwaniami. Wypowiadano się również na temat praw człowieka oraz preferencyjnej i ewangelicznej opcji na rzecz ubogich. W sprawie zadłużenia zagranicznego Ojcowie, wychodząc z oczywistych implikacji etycznych, wyrazili poparcie dla wezwania papieskiego, aby na progu Wielkiego Jubileuszu Roku 2000 doprowadzić do zasadniczej redukcji zadłużenia albo nawet jego anulowania.
Zakończenie obrad
Na jednej z ostatnich kongregacji generalnych (9 grudnia) Ojcowie w tajnym głosowaniu wybrali członków Posynodalnej Rady Sekretariatu Generalnego Synodu Biskupów. W skład tego gremium weszli: metropolita Montrealu kard. Jean-Claude Turcotte; metropolita Guadalajary kard. Juan Sandoval Íńiguez; metropolita Casties, Santa Lucia abp Kelvin Edward Felix; metropolita Parany abp Estanislao Esteban Karlic; metropolita Newarku abp Theodore Edgar McCarrick; metropolita Mariany abp Luciano Pedro Mendes de Almeida SJ; metropolita Cap-Haitien abp François Gayot SMM; metropolita Meridy abp Baltazar Porras Cardozo; metropolita Chicago abp Francis Eugene George OMI; metropolita La Paz abp Edmundo Luis Flavio Abastoflor Montero; ordynariusz Jales bp Luiz Demétrio Valentini; ordynariusz San Marcos bp Alvaro Leonel Ramazzini Imeri.
Ponadto w skład Rady weszli z nominacji papieskiej: proprefekt Kongregacji ds. Duchowieństwa abp Darío Castrillón Hoyos; metropolita Tegucigalpy, przewodniczący Rady Episkopatów Ameryki Łacińskiej (CELAM) abp Oscar Andrés Rodríguez Maradiaga SDB; metropolita San Francisco abp William Joseph Levada.
W ostatniej fazie obrad Synodu uczestnicy zatwierdzili przez głosowanie tekst Orędzia do Ludu Bożego, które następnie zostało udostępnione dziennikarzom w czterech głównych językach kontynentu amerykańskiego: angielskim, francuskim, hiszpańskim i portugalskim. Warto dodać, że obrady Synodu śledziło oprócz ok. 300 dziennikarzy akredytowanych na stałe przy Biurze Prasowym Stolicy Apostolskiej również 130 korespondentów przybyłych do Rzymu (32 z Europy, 32 z Ameryki Południowej, 8 z Ameryki Środkowej, 56 z Ameryki Północnej i 2 z Azji). Materiały na temat Synodu były przekazywane opinii publicznej na łamach dziennika "L'Osservatore Romano", w biuletynie "Synodus Episcoporum" oraz w Internecie.
Podczas ostatniej, 25. kongregacji generalnej (11 grudnia), przewodniczący delegowany kard. Roger Michael Mahony wygłosił przemówienie pożegnalne wyrażając wdzięczność Ojcu Świętemu za zwołanie Synodu, który - podkreślił - był czasem szczególnej łaski dla Kościoła i nada mu głęboką żywotność duchową, nową jedność eklezjalną oraz odnowi wspólnotę duszpasterską, niezbędną do prowadzenia ewangelizacji. "Ojcze Święty - powiedział mówca - za przykładem Piotra 'utwierdziłeś swoich braci' (por. Łk 22, 23) i pomogłeś nam nauczyć się słuchać jedni drugich, ufać Duchowi Świętemu, który działa wśród nas, a także lepiej zrozumieć Kościół Jezusa Chrystusa. (...) Powracamy do diecezji z głęboką świadomością Kościoła żyjącego na naszym kontynencie. Zabierzemy stąd wspaniałe wspomnienia, więzi przyjaźni i współpracy duszpasterskiej, jakie połączyły nas na progu trzeciego tysiąclecia. Jesteśmy Ci niezmiernie wdzięczni, Ojcze Święty, za to, że stałeś się narzędziem w ręku Boga, który tworzy te nowe więzi braterskie i kościelne między nami. Podczas kilkutygodniowych obrad synodalnych odbyłeś z nami swoistą podróż, inspirując i dodając nam odwagi swoją obecnością, modlitwą i wezwaniem, by spotykać się coraz głębiej z Jezusem Chrystusem żywym".
Wszyscy zgromadzeni wyrażali wdzięczność Papieżowi za jego osobisty udział w Synodzie (Jan Paweł II uczestniczył we wszystkich kongregacjach generalnych) oraz za możliwość spotkania z nim także poza aulą (Papież każdego dnia zapraszał do swego stołu na posiłek w południe i wieczorem po kilkanaście osób). Każdy z biskupów uczestniczących w obradach otrzymał na koniec od Jana Pawła II w darze srebrny pierścień pasterski z wizerunkiem Chrystusa Dobrego Pasterza i herbem Jana Pawła II, zaprojektowany przez znanego artystę włoskiego, przyjaciela Pawła VI, Floriano Bodiniego.
Ostatnie spotkanie synodalne w auli zakończyło się przemówieniem Ojca Świętego. Podziękował on uczestnikom obrad za trud i zapowiedział, że ogłosi posynodalną adhortację apostolską, biorąc pod uwagę przekazane mu "Propositiones". Papież stwierdził, że w czasie Synodu uderzyło go ciągłe wołanie o solidarność. To właśnie ona - zauważył Ojciec Święty - może pomóc ludziom rozwiązać problemy wynikające z globalizacji, zadłużenia zagranicznego, bezrobocia, imigracji. Bogate doświadczenie braterstwa, przeżyte w ciągu debaty synodalnej, winno trwać nadal jako stałe świadectwo jedności. "Niech Bóg da, aby najlepszym owocem Synodu - powiedział Jan Paweł II - był wzrost wzajemnego zrozumienia i miłości pomiędzy narodami Ameryki".
Specjalne Zgromadzenie Synodu Biskupów zakończyło się uroczystą Mszą św. sprawowaną pod przewodnictwem Papieża w Bazylice Watykańskiej 12 grudnia. W homilii Ojciec Święty nawiązał do przypadającego tego dnia liturgicznego wspomnienia Matki Bożej z Guadalupe, którą nazwał "pierwszym świadkiem obecności Chrystusa w Ameryce". Odpowiadając na propozycje Synodu, by udał się jeszcze raz jako pielgrzym do Jej sanktuarium w stolicy Meksyku i tam ogłosił adhortację posynodalną, Jan Paweł II wyznał, że wszystkie projekty i pragnienia z tym związane powierza Maryi.
Przed końcowym błogosławieństwem Ojcowie Synodalni odśpiewali "Magnificat". W tym czasie dzieci z różnych krajów Ameryki złożyły kwiaty przed umieszczonym przy konfesji św. Piotra obrazem Matki Bożej z Guadalupe. Przed Jej wizerunkiem Jan Paweł II zamknął Synod, który miał na celu omówienie sytuacji Kościoła na kontynencie amerykańskim oraz przygotowanie intensywnej ewangelizacji na tych terenach. Z pewnością efekty pracy Ojców nie będą widoczne od razu, ponieważ potrzeba wielu lat na wprowadzenie w życie wytycznych i postanowień tego Synodu, nazwanego przez jego uczestników wydarzeniem historycznym.
Copyright © by L'Osservatore Romano and Polish Bishops Conference
Jan Paweł II
Homilia na zakończenie Synodu Biskupów.
12 XII 1997
EWANGELIA ŁĄCZY WASZE KRAJE
1. "W tym czasie Maryja wybrała się i poszła z pośpiechem w góry" (Łk 1, 39).
Jakąż wymowę ma ten ewangeliczny opis nawiedzenia, odczytany ponownie podczas liturgii, która zamyka Specjalne Zgromadzenie Synodu Biskupów poświęcone Ameryce.
Kościół jest zawsze "w drodze". Jest posłany, istnieje po to, aby iść w czasie i w przestrzeni, głosząc Ewangelię i dając o niej świadectwo aż po krańce ziemi.
Mniej więcej pięć wieków temu Kościół pielgrzymujący przez dzieje wyruszył w drogę ku kontynentowi amerykańskiemu, dopiero co odkrytemu. Od tamtego czasu zadomowił się w różnorakich kulturach tamtej ziemi; jego oblicze nabrało rysów tamtejszych ludów, czego świadectwem jest wymowna ikona Matki Bożej z Guadalupe, którą wspominamy w dzisiejszej liturgii.
I oto w tym roku, kiedy cały Lud Boży przygotowuje się do Wielkiego Jubileuszu Roku 2000, odbył się Synod kontynentalny. Oznacza on z pewnością zamknięcie pewnego etapu, ale bardziej jeszcze jest nowym punktem wyjścia: chrześcijańska wspólnota za przykładem Maryi wyrusza w dalszą drogę, przynaglana miłością Chrystusa, aby dokonać nowej ewangelizacji kontynentu amerykańskiego. Jest to początek nowej misji, a Specjalne Zgromadzenie Synodu Biskupów było jak gdyby jej "wieczernikiem" i "pięćdziesiątnicą", która dokonała się na samym początku roku poświęconego Duchowi Świętemu.
To Duch prowadzi nieustannie chrześcijański lud po drogach historii zbawienia. Chcemy dziś za to dziękować Bogu, świadomi, że sam Chrystus jest obecny wśród nas i idzie razem z nami.
Czcigodni bracia w biskupstwie, drodzy bracia i siostry, udajmy się razem w duchowej pielgrzymce do Betlejem i złóżmy owoce naszej pracy u stóp Syna Bożego, który przychodzi, aby nas zbawić: Regem venturum, Dominum, venite adoremus!
2. W minionych tygodniach naszym hasłem były ostatnie słowa Chrystusa, wcielonego Syna Bożego, Jego testament, który stał się też wielkim nakazem misyjnym, skierowanym do wszystkich ochrzczonych: "Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata" (Mt 28, 19-20).
Wierni temu nakazowi, na którym opiera się nasza posługa, wy - pasterze Kościołów Ameryki - głosicie niestrudzenie światu, głodnemu prawdy, Jezusa Chrystusa jako nasze jedyne zbawienie. Tylko On jest naszym pokojem, tylko w Nim jest to bogactwo, z którego możemy zawsze czerpać moc i wewnętrzną radość.
Podczas Synodu słyszeliśmy echo głosów pierwszych ewangelizatorów Ameryki; te głosy przypominały nam, że mamy obowiązek nawrócić się radykalnie do Chrystusa - jedynego źródła prawdziwej komunii i solidarności. Czas obecny jest czasem nowej ewangelizacji, jest sposobnością daną nam przez Opatrzność, abyśmy mogli przeprowadzić Lud Boży w Ameryce przez próg trzeciego tysiąclecia z nową nadzieją.
Czyż moglibyśmy dziś nie dziękować Bogu za wszystkich tych misjonarzy, którzy przez pięć stuleci prowadzili ewangelizację kontynentu? Kościół ma wobec nich wielki dług. Znamy imiona wielu z nich, ponieważ zostali wyniesieni do chwały ołtarzy. Najczęściej jednak misjonarze ci - w większości zakonnicy - pozostali nieznani, choć Ameryka zawdzięcza im bardzo wiele, nie tylko w wymiarze religijnym, ale także kulturowym. Podobnie jak w Europie, skąd pochodzili misjonarze, również w Ameryce głęboka więź między wiarą, ewangelizacją i kulturą zrodziła niezliczone dzieła sztuki, architektury i literatury, a także ukształtowała wiele ludowych świąt i obyczajów. Powstała w ten sposób bogata tradycja, stanowiąca cenne dziedzictwo ludów Ameryki Południowej, Środkowej i Północnej.
Między tymi regionami istnieją różnice, których korzeni trzeba szukać u samych początków ewangelizacji. Jednakże Synod ukazał bardzo wyraźnie, że Ewangelia łączy je w harmonijną całość. Uczestnicy Synodu mogli bezpośrednio doświadczyć tej jedności jako źródła solidarności. W ten sposób Synod osiągnął swój najważniejszy cel, na który wskazuje sama jego nazwa: syn-odos - to znaczy "wspólna droga". Dziękujemy Bogu za tę wspólnotę dróg, po których szły całe pokolenia chrześcijan na tym wielkim kontynencie.
3. Drodzy bracia i siostry, zgromadzenie synodalne omówiło problemy i perspektywy nowej ewangelizacji w Ameryce. U podstaw wszystkich proponowanych rozwiązań leży świadomość, że mamy pilny obowiązek głosić odważnie i gorliwie Jezusa Chrystusa, Odkupiciela wszystkich ludzi i każdego człowieka. Musimy czerpać z tego żywego źródła, bo tylko w ten sposób można sprostać wszystkim wyzwaniom.
Chciałbym przypomnieć tutaj niektóre z nich: nauczanie autentycznej doktryny Kościoła oraz katecheza wierna Ewangelii, dostosowana do potrzeb epoki; zadania i współpraca różnych powołań i posług w Kościele; obrona ludzkiego życia od poczęcia do naturalnego kresu; podstawowa rola rodziny w społeczeństwie; konieczność dążenia do tego, aby społeczeństwo, ze swoim prawodawstwem i instytucjami, było ukształtowane zgodnie z nauczaniem Chrystusa; wartość pracy ludzkiej, przez którą człowiek współpracuje z twórczym działaniem Boga; ewangelizacja świata kultury w różnych jej aspektach. Poprzez działalność apostolską zakorzenioną w Ewangelii i otwartą na wyzwania społeczeństwa będziecie mogli się przyczynić do rozszerzenia w całej Ameryce tak bardzo pożądanej cywilizacji miłości, która zdecydowanie podkreśla pierwszeństwo człowieka i broni jego godności we wszystkich wymiarach, poczynając od wymiaru duchowego.
Kościół w Ameryce będzie mógł sobie uświadomić całą głębię i rozległość konsekwencji autentycznego pojednania z Chrystusem, które otwiera serca i pozwala braciom i siostrom w wierze odnowić sposoby wspólnego działania. Fundamentalne znaczenie dla nowej ewangelizacji ma konkretna współpraca między różnymi powołaniami, posługami, apostolatami i charyzmatami wzbudzonymi przez Ducha - reprezentowanymi zarówno przez tradycyjne zgromadzenia zakonne, jak i przez te, które wyłoniły się niedawno z nowych ruchów i stowarzyszeń wiernych.
4. Czcigodni i drodzy Ojcowie Synodalni, uczestniczący w Specjalnym Zgromadzeniu Synodu poświęconym Ameryce, każdemu z was przekazuję serdeczne pozdrowienie i wyrazy szczerej wdzięczności. Kiedy tylko było to możliwe, ja również starałem się uczestniczyć w obradach synodalnych. Było to dla mnie bardzo ważne doświadczenie, pozwoliło mi bowiem zacieśnić więzi osobiste i duszpasterskie, jakie łączą mnie z wami w Jezusie Chrystusie. Ta duchowa jedność znajduje dziś wyraz w liturgii eucharystycznej, która stanowi centrum i szczyt życia Kościoła oraz wszystkich jego działań apostolskich.
Opuszczając Rzym i powracając do różnych diecezji Ameryki, zabierzcie z sobą moje błogosławieństwo i przekażcie swoim wiernym, zwłaszcza kapłanom - waszym współpracownikom, zakonnikom i zakonnicom należącym do waszych wspólnot, świeckim zaangażowanym w apostolat, młodzieży, chorym i starcom. Powiedzcie im, że ich kocham i modlę się za nich. Niech Duch Święty - w tym roku szczególnie Mu poświęconym - pomaga nam trwać w jedności w imię Boże!
Zamykamy obrady synodalne w dniu poświęconym Matce Bożej z Guadalupe, która jest pierwszym świadkiem obecności Chrystusa w Ameryce. Jej sanktuarium, położone w sercu amerykańskiego kontynentu, jest niezniszczalnym pomnikiem ewangelizacji prowadzonej tutaj przez minionych pięć wieków. Matka Chrystusa objawiła się tu prostemu człowiekowi - Indianinowi imieniem Juan Diego. Wybrała właśnie jego jako przedstawiciela wszystkich umiłowanych synów i córek tej ziemi, aby ukazać, że Boża Opatrzność powołuje do zbawienia ludzi wszystkich ras i kultur: zarówno tubylców, mieszkających tam od stuleci, jak i tych, którzy przybyli z Europy, aby przynieść tam - mimo wszystkich swoich ograniczeń i win - bezcenny dar Dobrej Nowiny.
Podczas Synodu doświadczyliśmy szczególnej bliskości Maryi, Matki Bożej czczonej w bazylice w Guadalupe. Dzisiaj zaś pragniemy zawierzyć Jej przyszłość Kościoła na wielkim kontynencie Ameryki.
5. Kilka dni temu, gdy dobiegały końca obrady Synodu, na propozycję trzech przewodniczących delegowanych przedstawiliście mi prośbę, abym udał się jeszcze raz jako pielgrzym do Jej sanktuarium w stolicy Meksyku i tam ogłosił adhortację posynodalną. Wszystkie projekty i pragnienia z tym związane zawierzam Maryi. Już dziś jednak upadam w duchu przed Nią, wspominając pierwszą pielgrzymkę w styczniu 1979 r., kiedy to klęknąłem przed Jej cudownym wizerunkiem, aby prosić o Jej macierzyńską pomoc i opiekę dla mojej rozpoczętej niedawno posługi papieskiej. Złożyłem wówczas w Jej dłoniach ewangelizację Ameryki, zwłaszcza Ameryki Łacińskiej, później zaś wziąłem udział w III Konferencji Ogólnej Episkopatu Ameryki Łacińskiej w Puebli.
Dzisiaj ponawiam w waszym imieniu wezwanie, które wówczas do Niej skierowałem: Maryjo, Dziewico z Guadalupe, Matko całej Ameryki, pomóż nam być wiernymi szafarzami wielkich tajemnic Bożych. Pomóż nam nauczać prawdy, którą głosił Twój Syn, i szerzyć miłość, która jest pierwszym przykazaniem i pierwszym owocem Ducha Świętego. Pomóż nam umacniać w wierze naszych braci. Pomóż nam szerzyć nadzieję życia wiecznego. Pomóż nam chronić wielkie duchowe skarby członków Ludu Bożego, który został nam powierzony!
Królowo Apostołów! Przyjmij naszą gotowość służenia bez zastrzeżeń sprawie Twojego Syna, sprawie Ewangelii i sprawie pokoju zbudowanego na sprawiedliwości, miłości między ludźmi i narodami.
Królowo Pokoju! Wybaw ludy i narody całego kontynentu, które tak bardzo Ci ufają; wybaw je od wojen, nienawiści i konfliktów społecznych. Spraw, aby wszyscy, rządzący i rządzeni, uczyli się żyć w pokoju i wychowywali się do pokoju, aby czynili wszystko, czego wymaga sprawiedliwość i poszanowanie praw każdego człowieka oraz by dzięki temu umacniał się pokój.
Wysłuchaj nas, "czarna" Madonno, Matko nadziei, Matko z Guadalupe!
|